Salon

Wszedł do mieszkania i rzucił kurtkę na fotel. Chwycił za aparat i w spokoju przejrzał wszystkie zdjęcia jakie tego dnia zrobił. Na trzech zdjęciach była widoczna twarz Julii. A raczej 1/3 jej twarzy. Resztę zasłaniały duże okulary.
Na co jej okulary w grudniu?!, pomyślał wściekły i odłożył aparat sięgając po pilota od telewizora.

Obudził się. Jak zwykle zasnął przed telewizorem z pilotem w dłoni. Najwidoczniej Zapach kobiety oglądany szósty raz nie jest już taki ciekawy.
Anders usiadł i przeciągnął się. Wyłączył telewizor i ruszył w kierunku łazienki.

Przejrzał wszystkie zdjęcia zrobione na imprezie Julii. Część musiał usunąć, bo wyszły z nich tylko kolorowe smugi i nawet nie potrafił rozpoznać kto na tych zdjęciach jest. Był zadowolony, zrobił zwykłe zdjęcia z imprezy, tak jak chciał. Tańczący, pijący, całujący się ludzie. Niektórych z nich nawet nie znał.
Oczywiście najlepsze zdjęcia zrobił Fox, jej wściekła mina od razu poprawiała mu humor.