Salon

Przyjemna fala gorąca przeleciała przez niego, kiedy poczuł, że dziewczyna dobiera się do jego bokserek. Zrzucił z siebie dżinsy, łapiąc jej dłoń i naprowadzając na swojego członka. Zamruczał z zadowolenia, kiedy dziewczyna złapała jego męskość w dłoń. Całował ją wciąż, teraz nieco bardziej czule ;d

- O taaaaak... - zamruczał wprost do jej ucha. Jego oddech stawał się płytszy, a jego ciało co jakiś czas przelatywała fala gorąca. Poruszał biodrami powoli, żeby doznania stały się silniejsze i ciekawsze. Zmrużył oczy.

Oparł się łokciami, żeby mieć lepszy widok na wyczyny Julii. Jedną dłonią dodatkowo, przytrzymał jej włosy, żeby jej nie przeszkadzały, podczas tej jakże miłej dla Rajanka pieszczoty. Zamknął oczy, odchylając głowę lekko do tyłu, kiedy Julia wsadziła sobie jego członka do ust. Powoli odlatywał.

Z jego ust wydobył się dość głośny pomruk zadowolenia. Kiedy ona tak poruszała się do góry i w dół, on jedną dłonią drażnił jej brodawkę. Drugą natomiast skierował pomiędzy jej nogi, szczypiąc i pieszcząc delikatnie jej łechtaczkę.

Kiedy po raz kolejny zwolniła tempo, trochę się zniecierpliwił. Cmoknął ją przeciągle w usta, a później uniósł trochę jej pośladki poruszając swoimi biodrami dość szybko. Uśmiechnął się diabelsko, a jego oddech stawał się coraz bardziej płytki. Klepnął ją nawet raz w pośladki, tak dla rozładowania atmosfery.

On od dziecka taki mało cierpliwy, ehe. Jęknął z zadowolenia, kiedy Julia powróciła do poruszania się w górę i w dół. Gdy dziewczyna się od niego trochę odsunęła, złapał ją za piersi, lekko je ściskając. Oczywiście uważał na tą, gdzie był kolczyk, ehe.

W jego oczach pojawiły się te jego diabelskie ogniki, które oznaczały, że zdecydowanie podobało mu się to co wyprawia Julia. Zrzucił dłonie z jej piersi, zjeżdżając na je pośladki, które ścisnął mocno. Chyba nawet trochę za mocno. Próbował dziewczynie pomóc poruszać się szybciej i mocniej. Zamruczał z zadowolenia.

Kiedy tak ją trzymał za te pośladki, wpadł na iście szatański pomysł. Szybkim ruchem podniósł ją, zmieniając ich pozycję. Teraz to ona leżała na sofie, a on zwisał nad nią. Rozchylił jej nogi, wchodząc w nią powoli. Jęknął cicho, zaczynając ją całować. Jego ruchy były zdecydowane, szybkie i gwałtowne. Chciał, żeby Julia przeszła z nim przez raj.

Jęczał cicho, przygryzając swoją dolną wargę. Dłońmi, przytrzymał jej nogi, żeby nie ścierpły ani nic. Jak na zawołanie, przyspieszył ruchy bioder, co jakiś czas robiąc małą przerwę. Skoro ona mogła się z nim droczyć, to on też mógł. Pochylił się na wysokości jej szyi, przygryzając ją delikatnie.

Zamruczał, kiedy dziewczyna zacisnęła swoje paznokcie na jego barkach. Uwielbiał, jak dziewczyny tak robiły. Ogólnie kochał uprawiać seks, ale csii. Wiedząc, że Julia jest zadowolona z tego całego wieczoru, wyszedł z niej, a później znów wszedł poruszając się w niej gwałtownie. I tak w kółko.

Kiedy zacisnęła jeszcze mocniej swoje paznokcie na jego barkach, wszedł w nią ponownie, już nie wychodząc. Poruszał się w niej szybko i gwałtownie, patrząc jej prosto w oczy. Podobno coś takiego też pomaga osiągnąć szczyt.

Doszedł chwilę po niej, opadając na jej ciało. Próbował dojść do siebie, jak to on. Dyszał jej do ucha, uśmiechając się kącikowo. Julia zdecydowanie była mistrzynią jeżeli chodzi o seks i te sprawy, wiadomo.

Jego oddech się uspokoił, ale nie chciało mu się zmieniać pozycji. Było mu nadzwyczaj wygodnie. Ale, że leżał na Julii od razu dźwignął się na dłoniach, żeby nie było jej ciężko.
- Co tak się uśmiechasz? - zapytał, patrząc jej w oczka.